
Lepiężnik w profilaktyce migren? Za i przeciw
Lepiężnik to roślina rosnąca m.in w Polsce, która może być skuteczna w profilaktyce migrenowych bólów głowy. Jednak trzeba uważać...
Jak czytamy w artykule na stronie migrenicy.pl "kilka badań wykazało, że dzienne dawki wyciągu z korzenia lepiężnika zmniejszają częstotliwość migren mniej więcej o połowę u prawie 80% badanych." Rzeczywiście, w kilku badaniach randomizowanych częstotliwość migren po dawkach od 50 do 75 mg ekstraktu z lepiężnika (Petadolex) spadła z 3,4 do 1,8 w miesiącu, a u niektórych pacjentów występowanie bólów głowy spadło nawet o 45%. W badaniach tych nie wystąpiły żadne skutki uboczne w czasie od 12 do 16 tygodni leczenia.
Niestety długotrwałe efekty zażywania lepiężnika nie zostały nigdy zbadane, a zawiera on potencjalnie toksyczne substancje- alkaloidy pirolizydynowe, które w większych dawkach mają działanie hepatotoksyczne. W badaniach zwierzęcych natomiast wykazano nawet działanie rakotwórcze.
Jak podkreśla autor artykułu "Migraine Preventative Butterbur Has Safety Concerns" na stronie neurologytimes.com, alkaloidy pirolizydynowe powinny być usuwane z suplementów lepiężnika, ale niestety w wielu przypadkach nie są. Z tego powodu stosowanie lepiężnika w profilaktyce migren pozostaje pod znakiem zapytania i aktualnie nie jest zalecane.